4 wrz 2011

Podróżnicze wspomnienie na dziś - słodki Salzburg - Austria

Po bardzo męczącym i pracowitym weekendzie nareszcie przyszła chwila żeby sobie trochę powspominać ;] siedziałam i zastanawiałam się nad miejscem, które przywodzi mi na język przyjemny smak- taki który się pamięta przez lata, niepowtarzalny i przede wszystkim nie spotykany u nas w Polsce. No i przypomniałam sobie o wspaniałych słodkich wielowarstwowych czekoladkach Mozarta w kształcie kul armatnich z kawałkami marcepanu :D mniam ! A jeśli Mozart kugle to na pewno SALZBURG !

Salzburg jest uroczy, bardzo przypomina Wiedeń, ale na mniejszą skalę, mniejsza ilość aut, hałasu i w ogóle nie ma tam wysokich biurowców ze szkła i stali. Salzburg to raczej uosobienie tego co najlepsze w Austrii czyli muzyki Mozarta i słodyczy!







Salzburg słynie także ze wspaniałych kawiarni - najstarszą z nich jest Cafe Tomaselli, która została założona w 1703 roku! Początkowo spotykali się tam głównie studenci, a dopiero później kawiarnia ta stała się najmodniejszym miejscem tamtych czasów. Sam Wolfgang Amadeusz Mozart pijał tam kawę, a dziś może to zrobić każdy z nas - i o dziwo ceny nie są horrendalnie wysokie ;p


Na jednym z wielu mostów przerzuconych przez rzekę Salzach powieszone są kłódki, którymi nowożeńcy zapinają metalowe tabliczki z wyrytą datą ich ślubu - zgodnie ze zwyczajem ma to im przynieść długie i szczęśliwe małżeństwo, ciekawa jestem czy się to sprawdza ;p


Kiedy znajdziemy już swój ulubiony most z widokiem na stare miasto od razu zauważymy bardzo wysokie skaliste wzgórze, na którego szczycie stoi potężna Twierdza Hohensalzburg - jeden z największych średniowiecznych zamków Europy! Na szczyt wzgórza Festungsberg można wspiąć się po niezliczonej ilości schodów, albo przyjemniej wjechać naziemną kolejką wąskotorową - bardzo nowoczesną. Istnieją specjalne pakiety biletowe, które zawierają przejazd kolejką, wstęp do wszystkich komnat zamku i kilka dodatkowych atrakcji. Dla właścicieli psów ciekawostka - można wszędzie tam z pieskiem zwiedzać musi być tylko na smyczy, a w kolejce trzeba mu założyć kaganiec. Mój psiak był zachwycony możliwością wejścia na mury zamkowe ;]






Gdy już zjedziemy do samego zabytkowego centrum miasta największym jego zabytkiem w sensie dosłownym jest ogromna Katedra św. Ruperta, pochodząca z XVII w. barokowa katedra może pomieścić do 10 tysięcy wiernych!





A przed katedrą siedzi dziwnie znajoma postać ;p hmm czyżby Dementor ;> (fani Harrego Pottera wiedzą o kogo chodzi ).



Po drugiej stronie rzeki Salzach mieści się letnia rezydencja Pałac Mirabell z pięknymi ogrodami w sam raz na zdjęcia fashion - niestety padał deszcz więc jeansy i mój ulubiony pasiasty sweterek musiały wystarczyć - ale jeszcze tam wrócę !






Najbardziej obleganą przez turystów atrakcją jest z pewnością Dom, w którym urodził się Wolfgang Amadeusz Mozart - "maskotka" Salzburga - pojawiająca się dosłownie na każdym możliwym pamiątkowym przedmiocie ;p Dom jest w kolorze słoneczno - żółtym więc trudno go przegapić ;p Ale oryginalnie był trochę mniej żółty - czego się nie robi dla turystów i żeby na zdjęciach ładnie wychodził...



Dom Mozarta stoi przy Getreidegasse czyli najsłynniejszej ulicy w Salzburgu - jest ona odpowiednikiem Nowojorskiej Piątej Alei ;p Sklepy równie drogie i ekskluzywne zresztą sami zobaczcie...




A i rzecz niezwykła akurat trafiłam na otwarcie nowego sklepu Tally Weijl w Salzburgu ;D Mojego ulubionego - i nawet dawali szampana!!


A w ogóle okazuje się, że Austriacy mają dosyć dziwne podejście do mody - albo przesadzają, albo znowu idą w stronę nadmiernego kultywowania swoich ludowych zwyczajów ;p Oto mistrzowskie stroje i stylizacje zaobserwowane na ulicach Salzburga!








Gorąco zachęcam, żeby się wybrać do Salzburga, ale najlepiej jednak w zimie - wtedy klimat wzgórz i zabytkowe uliczki miasta wpisanego na listę UNESCO w 1996 roku wydadzą się wam jeszcze bardziej klimatyczne i przytulne ;] Wspaniałe miasto !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz