24 cze 2012

Flamenco Show!

Niezwykła rzecz jak bardzo turyści wpływają na rozwój kultury i tradycji państwa, do którego przyjeżdżają.  W przypadku Hiszpanii taką tradycją jest taniec flamenco, który odbywa się przynajmniej raz podczas turnusu wypoczynkowego w każdym hotelu ;). Przez szybę miałam okazję obejrzeć flamenco show w czterogwiazdkowym hotelu tuż przy plaży. A później już w swoim hotelu wystroiłam się w odpowiednie na tę okazję ciuchy i ruszyłam z aparatem złapać kilka wirujących spódnic i trzaskających kastanetów ;). OLE!




Stylizacja 

sukienka - Halens
apaszka - pamiątka z Rzymu
wisiorek z ustami - pamiątka z Muzeum Salvadora Dali
buty - Clara Barson
makijaż - my friend ;)






21 cze 2012

Marynarzu do wioseł!

Najfajniejsza rzecz w odpoczywaniu nad morzem to to, że można ubrać tak dużo ubrań i dodatków w paski jak się chce, bo paski zawsze pasują do morza - w końcu ten wzór pojawił się po raz pierwszy na ubraniach marynarzy ;). Największą ozdobą dzisiejszej stylizacji są oczywiście usta Salvadora Dali :) - pamiątka z Figueres, o którym pisałam wczoraj. 



Stylizacja na plażę:

spódniczka - Tally Weijl
t - shirt - Pull & Bear
wisiorek z ustami - Salvador Dali Museum
kolczyki i bransoletka w paski - Mohito
bransoletka niebieska - House
okulary - New Yorker
kopertówka - Oriflame





20 cze 2012

Salvador Dali czyli chleb i jajka na surowo ;D


“Have no fear of perfection - you'll never reach it.”

~ Salvador Dalí


Podczas podróży do Hiszpanii miałam okazję odwiedzić drugie najpopularniejsze muzeum w tym kraju (po Muzeum Sztuki Prado w Madrycie). Muzeum Salvadora Dali w miejscowości Figueres, w której urodził się i umarł ten ekscentryczny artysta to najdziwniejsze muzeum w jakim byłam w życiu ... 

Począwszy od ogromnych jajek na Wieży Gali (Gala to ukochana żona Dalego), poprzez bochenki chleba, bagietki i czaszki słoni i krokodyli na ścianach, a skończywszy na kanapie w kształcie ust ;) Cóż trzeba było mieć nie lada wyobraźnię, żeby stworzyć tak surrealistyczne rzeczy.



A oto i sam Salvador Dali z charakterystycznym wąsikiem - uwielbiany przez turystów, znienawidzony przez mieszkańców miasta, do którego przyjeżdżają takie ilości piętrowych autokarów, że parkują one właściwie w całym mieście... Salvador uważał, że chleb i jajko są symbolem życia i początku, co jest w sumie logiczne, ale żeby od razu malować je na prawie każdym obrazie ? ;p


Ale o co w tym wszystkim chodzi??
 Na dachu Muzeum Salvadora Dali stoją jakże przerażające i porażające figury niby ci apostołowie na kolumnadzie Berniniego w Watykanie ? Cóż najważniejsze to z bagietki zrobić dobry użytek ;).




Poniżej "deszczowa taksówka" czyli cadillac, w którego wnętrzu siedzą kukły regularnie zalewane wodą, dzięki uprzejmości tłumów wycieczek szkolnych, które wrzucają setki o ile nie miliony eurocentów, aby ten "performance" zobaczyć ;p.



Wewnątrz Muzeum największy wiszący obraz jaki dotąd widziałam pod dachem ;p Do teraz nie wiem jak jest zatytułowany, gdyż ogromne tłumy turystów kazały mi niemalże walczyć o życie, a pilot dał nam całe 40 min na zwiedzenie 6 piętrowego budynku...



Na szczęście Dali zaprojektował również kolekcję biżuterii i figurek - nareszcie coś na czym się odrobinę znam ;p 




No i słynna instalacja Dalego, która po dostaniu się na schody ( a wcześniej kłótni z obsługą sali i tłumem turystów stojących w kolejce) co mi się nie udało ;p można zobaczyć twarz kobiety, która wygląda jak widać poniżej...

www.podroze.pl

I oczywiście pewien rodzaj parafrazy dla Stworzenia Adama pędzla Michała Anioła ;p...

 I najbardziej znany obraz Salvadora - Miękkie Zegary, z nimi czas rzeczywiście przez palce przelatuje...


Horda turystów... ehh sprzyja kontemplacji sztuki...

19 cze 2012

Z mewą pod wiatr...

Jedna z moich plażowych stylizacji, niestety pierwszego dnia na hiszpańskiej plaży było dosłownie zimno, bo około 16 stopni... Dlatego całe szczęście, że miałam moją chustę w mewy czy jaskółki, jak kto woli ;) Mogłam się nią szczelnie owinąć i poczekać, aż zza chmur wyjdzie słońce... A potem było już tylko cieplej ;]





Stylizacja na plażę:

Spodenki - Reserved
t - shirt - Butik
torba - Fleq.pl
sandały - Big Star
chusta - Tchibo


17 cze 2012

ESPANA OLE!


Powoli znajduje się odrobina czasu na uporządkowanie zdjęć z Hiszpanii ;) Już jutro postaram się pokazać pierwszą z kilku wakacyjno - plażowych stylizacji. Na zdjęciu zapowiedź jutrzejszego posta i tak jak zapowiadałam żółta torba z fleq.pl i sandały z Big Star przejechały ze mną ponad 3000 km ;) Stan idealny!

16 cze 2012

Hiszpańsko - włoska urodzinowa uczta !

Witajcie po dłuższej przerwie! Serdecznie przepraszam za tak długą nieobecność na blogu, ale teraz już oficjalnie mogę się pochwalić, że od wczoraj mam mgr przed nazwiskiem ;p A od dzisiaj jestem o rok starsza... 
Ale jest się z czego cieszyć, w ramach urodzinowego świętowania wybrałam się do Restauracji Pizzeria Veneto w Będzinie, prowadzonej przez rodowitego Włocha - zjadłam przepyszną pizzę, tagiatelle z truflami ! i tiramisu. A potem wypiłam drinka "Salvador Dali" w Kawiarni Gaudi w Katowicach. Moje ulubione klimaty, a symbolem dzisiejszych urodzin stała się Salamandra Antonio Gaudiego w Parku Guell w Barcelonie oraz Johny Deep, którego biografię otrzymałam dziś w prezencie :) 


Park Guell Barcelona



Mozaiki w Parku Guell Barcelona


Salamandra Antonio Gaudiego


Salamandra w Gaudi Cafe w Katowicach






      A TERAZ INTENSYWNE PRZYGOTOWANIA DO KIBICOWANIA! POOOLSKA GOOOLA!