24 sty 2012

Zasmakuj Trzech Kolorów!

       



Dziś kulinarnie, kolorowo, smakowicie. Wieczorny posiłek w kolorach zielonym, czerwonym i żółtym sprawia, że nawet smutny dzień każdemu się rozweseli ;). Na talerzu kromka razowego chleba z żółtym serem i pomidorem oraz parówki i sałatka z rukoli polana sosem z octu balsamicznego - pycha! Proste i szybkie danie studenckie!


A z ciekawości, zachęcona artykułem na portalu MMSilesia wybrałam się dziś do niedawno otwartej kawiarni "Trzy kolory" na ulicy Mariackiej 37 w Katowicach. Po pierwsze chciałam zauważyć, że przerabianie tej ulicy na tak zwane "Kulturalne Centrum Katowic" to jest chybiony pomysł... Ktoś postanowił, że spokojną, pełną starych, zaniedbanych kamienic uliczkę na uboczu centrum, przerobi na znaną w całym województwie imprezownię na kształt ulicy Stodolni w Ostrawie. Ani to w smak mieszkańcom Mariackiej, ani straży miejskiej, która nagminnie dostawała wezwania o zakłócaniu ciszy nocnej. Cóż więc zrobiono? Zniesiono ciszę nocną, a jak wiadomo dacie komuś jeden palec wezmą całą rękę, więc na Mariackiej zapanował chaos i wkroczyli chuligani - ciekawsze fragmenty w artykule z Dziennika Zachodniego.


Czy w takim miejscu jest w stanie obronić się jakakolwiek, nawet najlepsza kawiarnia? Wydaje mi się, że lokalizacja jest naprawdę trudna do rozkręcenia tego interesu. Właściciele "Trzech Kolorów" robią co mogą, żeby przyciągnąć klientów - założyli stronę na Facebooku, reklamują się w mediach i mają kilka naprawdę smacznych pozycji w menu.


Specjalizacja jak wiadomo kawa  - ja wybrałam Kawę Borgia czyli połączenie gorącej czekolady z kawą i bitą śmietaną z dodatkiem skórki pomarańczowej. Trzeba przyznać bomba kaloryczna, ale co sobie będę na zimę oszczędzała ;D. Smacznie i nawet niedrogo jest w "Trzech Kolorach". Wystrój jak w większości niesieciowych kawiarni, trochę domowy, ale zdecydowanie brakuje mu kobiecej ręki i więcej światła!


Polecam, głównie ze względu na smak kawy przygotowywanej przez bardzo miłego Pana Baristę czyli w wolnym tłumaczeniu "tego który stoi za barem" ;p a w naukowym "specjalistę od parzenia kawy".


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz