6 sty 2012

The Lion King Kingdom


 Spotkanie z lwem jest zawsze pełne szacunku i lęku. Przecież to największy i najsilniejszy kot w Afryce. Jego ogromna grzywa i ryk słyszalny z wielu kilometrów sprawiają, że słusznie nosi miano "Króla Sawanny". Żal tylko, że lwy na wolności można spotkać tylko na safari w Kenii lub Tanzanii. I tak są to specjalnie stworzone parki i rezerwaty, więc nie jest to tak na prawdę całkiem dzikie środowisko lwów. Jeśli jednak ktoś z was pamięta film "Król Lew" Disney'a to znaczy, ze urodziliście się w dobrym momencie ;). Dla zainteresowanych właśnie leci na TVP1. A dla tych, którzy wolą prawdziwe, a nie animowane oblicze Króla kilka zdjęć z Ogrodu Zoologicznego w Budapeszcie i Ostrawie ;). Lwice, jak na kobiety przystało zostawiają lwią część obowiązków swoim mężczyznom ...






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz