29 maj 2012

Nie ma na co czekać czas ucieka!


Jedna z wielu pamiątek przywiezionych z podróży - przepiękny zegarek z amerykańską flagą, kupiony w koreańskim sklepie na hiszpańskim bulwarze w Pineda de Mar ;p Nie ma to jak globalizacja... 
Jak tylko uporam się z ostatnimi poprawkami pewnej bardzo ważnej pracy ;> opowiem wam więcej o tym gdzie byłam, co robiłam i czy warto tam pojechać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz