28 maj 2012

Monako - tam gdzie pieniądze mienią się w oczach...


Wróciłam dziś ze wspaniałej podróży po Europie, podczas której zobaczyłam kilka moich ulubionych miejsc  oraz kilka takich, które zawsze chciałam zobaczyć. Jednym z nich było Monako - słynące z kasyn, pięknego portu i niebotycznie drogich samochodów mknących po zakrętach Grand Prix Monako oraz wyścigów Formuły 1. Stylizacja raczej sportowa z nutką elegancji - trudno się stroić jadąc autokarem czternaście godzin ;p Ale warto było - w życiu nie widziałam tylu pięknych aut naraz. W życiu nie widziałam też tylu kiepsko ubranych, bogatych kobiet... Ale o tym jak się ubierają "na zachodzie" napiszę za kilka dni. 

Marina w Monako

Monako nocą


Kasyno w Monte Carlo

Pałac Królewski widziany w okularach lustrzankach

Najpiękniejsze było Akwarium w Monako, w którym naprawdę czyste szyby umożliwiły mi zrobienie przepięknych zbliżeń. Szał zrobiło akwarium z chyba tysiącem małych rybek Nemo - czyli błazenków, które zgodnie nazwaliśmy "nemonarium". Widok z dachu największego Akwarium w Europie jest nieziemsko piękny, ale Monako nocą robi największe wrażenie ;].














Stylizacja:
T- shirt - New Yorker
spodnie - Vero Moda
okulary - New Yorker
kolczyki - Mohito

1 komentarz: