30 lip 2013

It was worth it!

Kochani dawno mnie tu nie było, za co przepraszam i już się poprawiam. Miałam niezwykle pracowity i pełen emocji miesiąc. Wiele zmian w moim życiu poprzez zmianę fryzury, a na zmianie pracy kończąc ;). Kolejna wspaniała przygoda za mną, a wiele nowych jeszcze przede mną, bo ....

„To ryzykowna sprawa wychodzić za próg domu, uważaj na nogi, bo nie wiadomo, dokąd Cię poniosą” 
jak mawiał mój idol Bilbo Baggins ;).

A oto w skrócie mój lipiec 2013 ;).

Pierwszy raz na Hondzie ;)

 Tatry Niżne po raz drugi w tym roku, ale wata cukrowa pierwsza;)

 Nowa fryzura i pierwszy zbiór czarnych porzeczek z własnego ogrodu! ;)

 Lód i ogień czyli Demianowska Jaskinia Lodowa na przemian z Aquaparkiem Tatralandia ;)

Zostałam dziewczyną kowboja i bliską znajomą Krecika!

 Zjadłam swojskie góralskie jadło w Bielsku - Białej ;p...


 i zakochałam się na zabój w Krecie! Gdzie pojadę już za rok ;> przynajmniej taki jest plan!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz