Już niedługo będzie kolejne święto Hubertus czyli wspomnienie św. Huberta. Najbardziej widowiskowo obchodzą to święto myśliwi, leśniczy i jeźdźcy. Najważniejsze jest jednak to, że bez zwierząt futerkowych myśliwi nie mogliby polować, leśniczy nie mieliby po co chronić lasów, a jeźdźcy nie mogliby urządzać gonitwy za lisem...
"Wśród jeźdźców (Hubertus konny) urządzana jest natomiast gonitwa, podczas której konno ściga się tzw. lisa, jeźdźca z ogonem przypiętym do lewego ramienia. Ten, kto go zerwie, wygrywa, ma prawo wykonać rundę honorową wokół miejsca pogoni, i za rok sam ucieka jako lis".
Dlatego też dzisiaj stylizacja z futrem ( oczywiście sztucznym) oraz myśliwskim kapeluszem. Lis i zając królują tej jesieni w modzie! A jeśli zając to na pewno kapusta ;D
Foto: Marta
futrzana kamizelka: River Island
futrzana torba: pamiątka z Anglii
spódnica, bluzka i koszulka: Tally Weijl
buty: Clara Barson
Bransoletki i kolczyki: outlet
Okulary: vintage
Bardzo podoba mi się torba i kamizelka!!:) zazdroszcze:)
OdpowiedzUsuńNie sądzę, by w takim stroju chodziło się na pole kapuściane... Ale lipa...
OdpowiedzUsuńChyba nie zrozumiałeś tematu tej sesji "anonimowy" a na pole kapuściane chodzi się we flanelowej koszuli i spodniach z dresu ;)
OdpowiedzUsuńRacja, racja... stylizacja do bani. Zero gustu. Połączenie kapusty z takim strojem to profanacja!
OdpowiedzUsuńhe he ;) profanacja kapusty;)
OdpowiedzUsuń