Wczorajsza wyprawa do Doliny Pięciu Stawów przez Dolinę Roztoki zakończyła się połowicznym sukcesem, gdyż warunki terenowe pokonały moje możliwości i nie dałam rady podejść pod naprawdę stromą górę prowadzącą do schroniska. Więc dzisiaj zdjęcia z przepięknego zimowego spaceru - Rogasia nie spotkałam ;p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz