Z okazji Walentynek życzę wszystkim czytelnikom, żeby ich miłość trwała okrągły rok, a nie tylko 14 lutego ;). W wielu krajach symbolem takiej wiecznej miłości są kłódki zawieszane przez zakochanych na mostach. Klucz do nich jest wrzucany do rzeki, aby w ten sposób "utopić" dawne związki. W Polsce przepiękne kłódki zawieszone są między innymi na Moście Tumskim we Wrocławiu. Za granicą zwyczaj ten spotkałam także w austriackim Salzburgu.
 |
| Wrocław, Most Tumski |
 |
| Salzburg, Austria |
Do najciekawszych walentynkowych zwyczajów należą te z Malezji, Tajwanu i Bułgarii. Na Tajwanie osobie ukochanej wręcza się odpowiednią ilość róż - 1 "jedyna miłość", 11 "ulubiona", 99 - "na zawsze", a 108 oznacza "wyjdź za mnie". W Malezji natomiast stworzono reality show "więźniowie miłości", który rozpoczyna się 14 lutego od zakucia pary w kajdanki. Wygrywają ci, którzy wytrzymają w kajdankach aż tydzień. Najprzyjemniejszy z kulinarnego punktu widzenia jest wieczór walentynkowy w Bułgarii połączony z Dniem Świętego Trifona - czyli Świętem Wina. Z pewnością nie zabraknie go na walentynkowej kolacji ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz