Cudowne wrażenia i wspomnienia z podróży po Włoszech, będę wam niedługo opisywała, a tymczasem prezentuję pierwszy typowo rzymski strój, w którym zgodnie z komentarzem współtowarzyszy podróży "wyglądam jak kolumna" ;p
Przyznaję, że tym razem nie ubrałam butów na wysokich obcasach, gdyż niemożliwe wydało mi się przechodzenie w nich Schodów Hiszpańskich, Placu di Popolo, Watykanu, Muzeów Watykańskich z Bazyliką Świętego Piotra, Mostu Anioła, Circus Maximus i Kościoła Santa Maria della Minerva z ustami prawdy w jeden dzień ;P. Na szczęście mega wygodne buty Riekera uratowały mi stopy!
Dzień na szczęście słoneczny, choć rano było na tyle chłodno, że mój strój ma również wersję z koszulą i apaszką ;).
najdroższa gałka lodów w Rzymie ;D ale smak mmmm! |
Stylizacja:
koszula - Reserved
spódnica - no name
bluzka - Takko Fashion
buty - Rieker
torebka - New Look
kapelusz - Terranova
apaszka - Tchibo
kolczyki i korale - SIX
Fontanna na Placu Świętego Piotra w Watykanie |
Usta Prawdy ręki mi nie odgryzły, czyli może jednak mówię prawdę ;D |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz