Jedna z wielu pamiątek przywiezionych z podróży - przepiękny zegarek z amerykańską flagą, kupiony w koreańskim sklepie na hiszpańskim bulwarze w Pineda de Mar ;p Nie ma to jak globalizacja...
Jak tylko uporam się z ostatnimi poprawkami pewnej bardzo ważnej pracy ;> opowiem wam więcej o tym gdzie byłam, co robiłam i czy warto tam pojechać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz