Nie ma to jak poniedziałek po uroczym weekendzie we Wrocławiu ;) Od razu człowiek ma więcej energii do pracy... A tak na serio to wolałabym nadal obserwować dzikie zwierzęta we Wrocławskim Ogrodzie
Zoologicznym. Do teraz zastanawiałabym się czy zebra jest biała w czarne pasy czy czarna w białe pasy ;). Prawda jest taka, że zbyt dużo otacza nas elektroniki, szumu medialnego i innych ludzi, by choć przez chwilę nasza dusza była znowu dzika i mogła tak poleniuchować jak tygrys wśród wysokich traw...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz